O dyskryminacji kobiet ze względu na płeć

O dyskryminacji ze względu na płeć – szybka rozkminka.

Na wstępie powiem, że nie jest tak, że dyskryminujący jest bardziej cwany i/lub mądrzejszy, a ten zdyskryminowany mniej.
Tej zależności na pewno nie ma globalnie….
W obrębie porównywanych Jednostek – będzie różnie.

Czasy również się zmieniają i pewne rzeczy również zmieniają się w Ludziach.

Globalnie dyskryminacja przejawia się w powielanych schematach myślowych i utrwalonych sposobach postrzegania i skojarzeniach, które są powielane bez względu na płeć, zatem robi to całe społeczeństwo, a nie tylko jego męska, albo żeńska część.
Poprzez ten mechanizm – dyskryminujący i dyskryminowany to często jedna i ta sama Osoba, która powielając stereotypy – sama tkwi w ograniczonej przestrzeni i pułapce.

W społeczeństwie zdominowanym przez schematy myślenia są Jednostki, które to rozumieją i od rosnącej ilości tych Jednostek zależy sukces – również bez względu na płeć…

Czym różni się dyskryminacja kobiet i mężczyzn?
Pogardą wobec tych pierwszych i przekonaniem o wielkości i „wyższości” tych drugich.
Przekonanie, że kobieta nie jest (dość) dobrym naukowcem, reżyserem, lekarzem, inżynierem, fotografem, twórcą, kompozytorem (itd.), bo… jest kobietą (wow!!!!).
Zatem jej miejsce jest przy dzieciach, w szkołach w szpitalach – jako pielęgniarki lub zawodach, które wiążą się z którąś z chorych ról przydzielonych jej społecznie: dom (kuchnia, sprzątanie, sprzedawanie), dziecko/mąż (opiekunka, pielęgniarka, pomoc, obsługa, itd.), obiekt i jego stylizacja (tancerka, strojąca się powłoka, fryzjerka, makijażystka, itd).
Często Kobiety nie są brane pod uwagę tam, gdzie rozdawane są „prestiżowe” nagrody, gdzie doceniane są osiągnięcia.
Są niedopuszczenie do pewnych miejsc i pewnych pozycji.
W wykazywaniu się – muszą udowadniać swoja wartość bardziej, bo piętno płci na nich leży.
Są traktowane z pogardą i niedocenianiem.

Mężczyźni dyskryminowani są także, ale ich dyskryminacja wynika często również z pogardy wobec kobiet.
Pan w przedszkolu będzie często traktowany z przymrużeniem oka i pogardliwie, nie tylko dlatego, że gdzieś w głowach leży przekonanie, że się do tego mniej nada niż Kobieta (a przecież liczą się cechy Jednostek i wiele Kobiet się do tego nie nadaje), ale dlatego, bo przyjął rolę żeńską, zatem jest „ciotą”, “lamusem” i w ogóle nie wiadomo czym jeszcze, bo przecież to co społecznie przypisane części „żeńskiej” jest kojarzone z marnością i czymś niegodnym dla mężczyzny….

W powielanym trendzie: Kobieta jest niegodna wykonywania tego ,co „zarezerwowane” Mężczyznom, bo jest do tego za słaba, a Mężczyzny nie jest godne wykonywanie pewnych robót i ról „zarezerwowanych” Kobietom.
Taka różnica.

Od razu dodam dla tych, którzy użyją argumentu o oczywistych statystycznych różnicach w sile: nie mówię o pracy na budowach, czy przy łopacie, czy gdzieś gdzie siła fizyczna ma główne znaczenie, ale o całej przestrzeni innych prac, gdzie liczy się kreatywność, błyskotliwość, wiedza, umiejętności, inteligencja, myślenie, czucie, zdolności manualne, zdolności artystyczne i inne predyspozycje, cechy i umiejętności.
Te wielce „męskie” roboty zostawiam Ludziom którym siła i kondycja pozwalają na wykonanie danej pracy i którzy chcą to robić (też bez względu na płeć).

Co do zmian. Zacznijmy od siebie. Od zmiany myślenia w nas.
Powielane wzorce, że „mężczyzna jest lepszy”, „kobieta jest gorsza” w tym i w tym – są błędne.
Odwrotnie również, choć chciałam położyć nacisk na tę stronę, bo razi bardziej.
Całe masy się nie nadają i nie zależy to od płci, a całe masy się nadają a nie są dopuszczane, bo są w innym ciele…..
Widać to gołym okiem.
Aż krzyczy niedostrzegane.

Ten ciągle funkcjonujący sposób myślenia to tylko wprogramowany schemat i iluzja.

Wspierasz Kobiety w przedsiębiorczości?
Ja tak. Nieraz celowo wybieram Kobietę, jeśli jest fachowcem.
Zrozumiałam, że to ważne i wiem dlaczego.

Myślenie utrwalonymi ścieżkami i powielanie schematów myślowych – jest w Tobie.
Zobacz to. Od tego zaczyna się zmiana.

Jeden komentarz

  1. Bardzo duże ,,zasługi” w pogardliwym stosunku do kobiet mają religie semickie (Judaizm, Chrześcijaństwo) oraz jeszcze bardziej w obecnych czasach Islam ale nie tylko. Nawet w krajach wschodnich, takich, jak Indie czy Japonia ten pogardliwy stosunek funkcjonuje i to w bardzo dużym stopniu. Szokujące jest to, że mnóstwo samych kobiet nie dostrzega jakby (a może nie chce widzieć) tej chorej sytuacji i mówią, że wszystko jest okej. Nawet ostatnio z tym profesorem co obleśny żart zrobił to bronili (w tym kobiety) jego a nie swojej godności…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *