Odróżnianie Dobra od zła

Odróżnienia dobra od zła jest ważnym elementem naszego postrzegania, odczuwania, intuicji i świadomego wyboru.
Gdy wszystkie te elementy pracują spójnie – wtedy znacznie łatwiej działać dobrze. Jednak nawet, gdy jest rozbieżność pomiędzy – np. nawykami/pokusami, które są silne, a postrzeganiem – można zawsze włączyć działania bazujące na świadomości i nabytych narzędziach, które pomagają w pozbyciu się tego, co z nami nie synchronizuje i co odczuwamy jako złe.

Mawia się, że pomiędzy dobrem i złem jest płynna granica.
Zdarza się – bo trudno np.: ocenić na poziomie etycznym czy moralnym sytuację skrócenia cierpienia Istocie, która i tak na 100% skazana jest na śmierć i umiera, a przezywa niewyobrażalne cierpienie i ból. To niejednowymiarowa sytuacja.
Jednak na fundamentalnym poziomie odróżnianie dobra od zła jest bardzo proste i w zasadzie zero-jedynkowe, bez odcieni szarości i nie ma żadnej płynnej granicy pomiędzy obiema jakościami/siłami. Jest między nimi przepaść.

Złe w skutkach jest trwanie w niezrozumieniu, nieświadomości, niewiedzy, iluzji.
Widać to gołym okiem w świecie Ludzi, którzy jako gatunek pomimo zaawansowanego rozwoju technologiczno-techniczno-naukowego słabo ewoluowali świadomościowo oraz mentalnie.
Zrozumienie Rzeczywistości i relacji w niej istniejących, procesów zachodzących w organizmie i w otoczeniu, konstruktywna samoobserwacja, osiągnięcie świadomości uczuć, emocji, ciała, które można próbować osiągnąć poprzez uzupełnienie specyficznej aczkolwiek fundamentalnej wiedzy i nabycie zdrowych nawyków – to jedyny kierunek dla Ludzkości, w którym warto iść, by ruszyć z miejsca i zacząć żyć mądrze.

Czas zacząć dostrzegać Rzeczywistość taką jaka jest w istocie, odczuwać energie na wysokim poziomie wrażliwości (ale nie przewrażliwienia), odróżniać wyobrażenia Ludzi od tego co jest w istocie, otworzyć się na łączność z całym istnieniem, stawiać granice tam gdzie należy je postawić oraz wziąć odpowiedzialność za swoją postawę, sposób wyrażania emocji i za swoje zachowania.

Ludzie pojmują dobro w różny sposób. Nieraz zapętleni i uwikłani w zależności wynikające z fałszywych przekonań jakich nabyli myślą, że działają w imieniu “dobra”. Czasem w imieniu wyimaginowanego majestatu. W Rzeczywistości często dominuje w nich niewiedza, strach, nienawiść i często nieuświadomiona chęć zniewalania, ograniczania innych Istot. Niezrozumienie.
Kiedy czyni się Dobro? Kiedy się nie krzywdzi. Siebie i innych. Kiedy wybiera się taki kierunek i w tym kierunku idzie i działa.

Odróżnianie Dobra od zła:  nie krzywdzę/krzywdzę.

DOBRO – elementy konstruktywne, wspierające ZŁO – elementy zgubne, krzywdzące
Miłość, zrozumienie, świadomość, mądrość, wiedza, samoświadomość, umiejętność dostrzegania i obserwowania Rzeczywistości oraz wszelkich relacji w niej istniejących, empatia, uważność, obecność (umiejętność bycia w danej chwili),  szacunek, wspieranie, pomaganie, tłumaczenie, takt, wyczucie, umiejętność obserwowania ze zrozumieniem, czyste intencje, niezależność, wolność, prawdomówność, umiejętność dostrzegania błędów i naprawiania ich, praca nad złymi nawykami i nabieranie dobrych nawyków, dobre intencje i chęć kierowanie się tym co dobre, otwartość, umiejętność stawiania granic, zdrowy dystans,  równowaga, harmonia, kontrolowanie Siebie, zdrowe funkcjonowanie,  umiejętność odróżniania dobra od zła i świadomy wybór tego co dobre oraz  odrzucanie/ wypuszczanie/
transformowanie tego co złe w formy neutralne lub dobre, ….
Niezrozumienie, nieświadomość, niewiedza, zabijanie, gwałcenie, bicie, molestowanie, poniżanie, upokarzanie, zastraszanie, męczenie, piętnowanie, brak szacunku, prześmiewanie, ośmieszanie, okradanie, zniewalanie, narzucanie, zmuszanie, manipulowanie, oszukiwanie/okłamywanie,  próżność, nieobecność (nieumiejętność bycia w danej chwili), nieuważność, nadęcie, ignorancja, lekceważenie, pogarda, wszelkie złe intencje i słabe pobudki (chęć władzy, chęć zysku dla zysku), niedostrzeganie błędów i nieuczenie się na nich, zawiść, zazdrość, złe nawyki, niedbanie o Siebie i o innych, zaślepienie, fanatyzm, głupota, bezmyślność, zależność (nieumiejętność samodzielnego myślenia), wszelkie formy agresji fizycznej i psychicznej, brak: równowagi, harmonii, spokoju,  niekontrolowanie Siebie, nieumiejętność lub umiejętność odróżniania dobra od zła oraz wybieranie zła, ….

Nie jest złem pojawienie się w Człowieku złych myśli, strachu, złości, nienawiść, zawiści, zazdrości, próżności, itd… To część programu jaki dostaliśmy w „pakiecie”. Myśli, intencje krążą dookoła nas w postaci energii. Ważne, by zdać Sobie z tego sprawę i rozpoznawać uczucia/emocje/stany, które mogą być destrukcyjne w skutkach i wypuszczać je. Starać się rozpoznać i wypuścić, przekierować lub transformować to co złe, a pielęgnować i wzmacniać to, co dobre. Na początku wyłapanie destrukcyjnego stanu będzie pewnie pojawiać się po czasie (analiza po zaistnieniu zdarzenia), ale wraz z treningiem można dojść do momentu, w którym rozpoznaje się pewną myśl/stan/emocję jako „złą” już w momencie jej wystąpienia i wtedy łatwo ją odrzucić/wypuścić, bez wielkiego wysiłku.

Nie jest tak ważne jest to, czy dana myśl do nas przyjdzie czy nie, jak to CO ZROBIMY, JAK JUŻ PRZYJDZIE.

Mnóstwo Ludzi nie zdaje Sobie sprawy z tego, że każda myśl, każda wypowiedziana intencja to formy energii które wypuszczne przez nas kreują współną Rzeczywistość. Rezultatem jest nasza wspólna, ludzka Przestrzeń.
Wspólna matryca (tak to nazwę by było obrazowo) naświetla się tymi energiami i tworzy całość. Im więcej dobra i spokoju w Ludzkich sercach i umysłach, tym bardziej Świat Ludzi  będzie stawał się przyjaznym miejscem. Tym bardziej Ziemia będzie wolna i nastanie harmonia.
Ponieważ mnóstwo Ludzi nie rozumie działania Wszystkiego Co Jest (a wiele można zaobserwować i zrozumieć) i żyje w świecie iluzji, zakłamania, nieświadomości, słabych pobudek, pomylonych priorytetów,  lęków, stresu i uzależnień – Świat Ludzi wygląda tak jak wygląda. Wspólna Rzeczywistość kształtowana jest także przez intencje jakie za pomocą energii wychodzą z Nas w Przestrzeń. Jeśli te intencje nie są czyste, dobre, wspierające i pełne miłości, a są napełnione złem – efekt będzie destrukcyjny. I niestety tak właśnie jest w dużej mierze …
Trwanie w określonych destrukcyjnych stanach wpływa też na Osobę, która w nich trwa. Zmienia DNA, niszczy komórki, zmienia energię. Kod DNA zostaje przeprogramowany zgodnie z wzorem energii jakie na niego działają. Komórki się zamykają na skutek wszechobecnego stresu nie wpuszczając substancji odżywczych ani nie wypuszczając toksyn. Energia jaką wibrujemy jest ciężka i destruktywna. To prosta droga do chorób i bardzo złych czynów.
Jeśli pielęgnujemy w Sobie jakieś myśli i stany i trwamy w nich – stajemy się z nimi zsynchronizowani. Zasłaniają nam obraz Rzeczywistości i wszystko widzimy przez pryzmat przekonań jakie przyjęliśmy. Warto umieć patrzeć na wszystko z pozycji bezstronnego Obserwatora. Widzieć wszystko Takim Jakie Jest bez nadanych mu znaczeń i bez przekonań jakie nabyliśmy.

Od siebie: Zazdrość, zawiść, próżność pojawiają się we mnie już bardzo rzadko. Dlaczego? Bo pracuję nad Sobą, rozpoznaję myśli/emocje/uczucia/stany jakie się we mnie pojawiają i to, co uważam za element zła i marności odprawiam, wypuszczam, transformuję. Istotne jest to, że biorę całkowitą odpowiedzialność za swoje zachowania, emocje i sposób ich wyrażania. Rozumiem, że to co się dzieje we mnie zależy w wielkiej mierze ode mnie. Odpowiadam za swoje nastroje i reakcje i sposób ich wyrażania, a nie zasłaniam się stwierdzeniami przerzucającymi odpowiedzialność na kogoś/coś innego.
Nie “Ktoś mnie zdenerwował”, tylko “Ja się zdenerwowałam”.
Jeśli pojawi się we mnie np.: “nadęcie” lub “uczucie wywyższania się” – rozpoznaję to w Sobie i mówię: „żegnaj, ja cię nie chcę, jesteś słabym odczuciem”.
Raz, drugi, trzeci i pojawia się coraz rzadziej.
Dodatkowo, wchodząc na pewne częstotliwości nadawania-odbierania (nie wiem dokładnie jak to działa – wiem, że działa) – zaczynają się dziać rzeczy z zakresu niezrozumianej jeszcze dobrze przez naukę fizyki kwantowej i innych nie poznanych jeszcze przez naukę prawideł.
Na przykład materializują się pewne zdarzenia.
To nie „czary – mary” i nie „magia” tylko Rzeczywistość i kontakt z Rzeczywistością.  Poprzez m.in. fizykę kwantową Ludzie zaczynają to opisywać, ale mnóstwo jeszcze jest w sferze “nie wiem”. Wiele można zaobserwować i dostrzec – że jest,  ale nie wiadomo czym jest.  I ok. Nie wszystko trzeba interpretować. Często wystarczy zauważyć, że pewne zależności po prostu są. A zależnością która jest –  jest projekcja naszych myśli i wysyłanych intencji w Przestrzeni. Dlatego niezwykle ważne jest oddawanie pozytywu, dobrych, czystych myśli i intencji.
I złe jest życzenie Komuś źle i wysyłanie negatywnych przekazów.
Obserwować warto wszystko. W Sobie i poza Sobą. I warto reagować na to, co się dostrzegło i zrozumiało.
Relacje, powiązania, nawyki jakie mamy, procesy jakie w nas zachodzą i z czym są związane, myśli jakie przychodzą nam do głowy, nasze zachowania i reakcje w zależności od różnych sytuacji, sygnały wysyłane od ciała – wszystko działa na zasadzie przyczyna-skutek, akcja-reakcja. Dobrze znać przyczynę, akcję i źródło.

Mówi się, ze dobro “potrzebuje do równowagi” zła i że bez zła nie wiedzielibyśmy co jest dobre.
Nie zgadzam się z tym.
Dobro jest doskonałą równowagą samą w sobie i zło może nie istnieć wcale, co nie zaburzyłoby porządku i harmonii tylko właśnie dopiero ją stworzyło.

Wybieraj DOBRO, nie zło. Codziennie, w małych sprawach. To małe zwycięstwa. 😉
Rozwijaj świadomość, uważność, obecność.
Nabywaj wiedzę. Otwórz się na To Co Jest, a odrzuć ignorancję, choć nie warto za szybko pędzić, bo zrzucanie iluzji bywa szokujące i bolesne.
Warto strzec własnych granic, nie łamać ich i podchodzić do siebie z miłością, wsparciem i zrozumieniem.
Analizuj informacje, a nie przyjmuj ich bez zastanowienia za “prawdę”. Zauważaj, dostrzegaj, czuj.
Serce i Umysł powinny być zsynchronizowane, działać w zgodzie, spokoju i harmonii.
Miej w Sobie empatię i zdrowy dystans do otaczającego Cię Świata.

Warto.

PS: Mi różnie wszystko powyższe wychodzi, ale coraz lepiej.
Bo wiem, że to jest ważne i dobre.

***
Obserwatorka – Ewa Michalik-Kardaś

3 komentarze

    1. Ten temat, Panie Mietku, jest nieruszany bo wielu ludzi obecnie, niestety, nie potrafi tego odróżniać. Mam wrażenie, że od czasu tego komentarza świat jeszcze się pogorszył, zamiast polepszyć.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *